poniedziałek, 30 marca 2009

Inspiracje

ONZ ogłosiła rok 2009 Międzynarodowym Rokiem Astronomii

400 lat temu został pierwszy raz na świecie użyty teleskop przez Galileusza, a 40 lat temu pierwszy raz człowiek wylądował na Księżycu.

Hasłem jest "Odkryj swój Wszechświat!"

Przewidziano różnego rodzaju przedsięwzięcia, w tym: pokazy astronomiczne, Galileoskop - bardzo tani teleskop, kosmiczny blog prowadzony przez astronomów (można potrenować angielski! :-)), popularyzację fotografii i innych materiałów na temat kosmosu, szkolenia, wykłady, seminaria, wystawy, programy etc. Okazuje się, że można wziąć udział w wielu konkursach i wydarzeniach. W tym roku wycieczka do planetarium może być szczególnie wyjątkowa :-)

A tuż koło nas na Hali Miziowej w Korbielowie w tegoroczne wakacje odbędzie się międzynarodowy obóz astronomiczny dla młodzieży :-) Zobaczcie!

Można przyłączyć się do obchodów roku astronomii, np. zdobywając odpowiednie sprawności (UWAGA! OGROMNY PLIK!) :-)

Historia

RAJD jest rodzajem wyprawy czy wyścigu kilkuetapowego podzielonego na trasy. Może być pieszy, rowerowy oraz łączony z innymi środkami przemieszczania się w terenie. Zwykle jest to jednocześnie jakiś dalszy wypad. Znacie bielski Rajd św. Jerzego, słyszałyście o zaproszeniu na zawadczański Rajd Partyzanta w tym roku, a już na pewno wiecie coś o Rajdzie Meksyk czy Arsenał.

Czytałyście już "Kamienie na szaniec" Aleksandra Kamińskiego albo "Akcję pod Arsenałem" Stanisława Broniewskiego?

MEKSYK czy ARSENAŁ?

Rajd, który odbywa się w Warszawie w okolicach 26 marca, nosi nazwę: w ZHR-ze - Meksyk (taki był kryptonim akcji z 1943 roku, którą upamiętnia ten rajd harcerski) , w ZHP - Arsenał (ponieważ akcja ta odbyła się pod warszawskim Arsenałem przy zbiegu ulic Długiej i Bielańskiej).

RAJD MEKSYK jest organizowany przez hufce, szczepy, drużyny, instruktorów i wszystkie inne osoby związane z dawnym Środowiskiem im. Szarych Szeregów działającym na Warszawskim Mokotowie i Ursynowie. Ideą rajdu jest upamiętnienie wydarzeń związanych z "Akcją pod Arsenałem" z dnia 26 marca 1943 r. Rajd odbywa się w różnych formach co roku, z wyłączeniem roku 2005.

Akcja Meksyk
Rajd jest formą oddania hołdu Tym, którzy polegli za Ojczyznę, Tym, dla których przyjaźń była wartością godną ceny życia, Tym, których postawa zapewniła trwanie polskiej tożsamości. Cześć ich pamięci! Celem Rajdu jest przypomnienie ich dziedzictwa, oraz zachowanie go dla kolejnych pokoleń. Choć Akcja pod Arsenałem odbyła się 65 lat temu, dla nas historia ta nigdy się nie skończyła. Miłość Boga, patriotyzm, braterstwo te właśnie ideały dostaliśmy w darze i za ich przekazanie jesteśmy odpowiedzialni. Inaczej ofiara naszych starszych druhem i druhów okaże się daremna. Dlatego co roku Rajd ten jest organizowany przez instruktorki i instruktorów z Mazowsza.

P.S. A propos! :-) RAJD MEKSYKU, czyli Corona Rally Mexico, jest rajdem samochodowym na wyżynach w środkowym Meksyku. Pierwszy odbył się w roku 1993, a od 5 lat jest eliminacją do Rajdowych Mistrzostw Świata.

poniedziałek, 16 marca 2009

Kartka z kroniki zastępu

Autorka: Magda Pierlak

10 marca obchodziłam swoje 14. urodziny. Na zbiórce zastępu dowiedziałam się, że 9 marca o 16 mam zbiórkę alarmową w Cygańskim Lesie (taka jakby dzielnica Bielska;) Jadąc autobusem zastanawiałam się co takiego dziewczyny dla mnie przygotowały. Na miejscu zadzwoniła do mnie Angelika i powiedziała, że mam znaleźć mapkę i potem będę wiedziała, co robić i że ma nadzieję, że się nie zgubię (chyba się o mnie bardzo martwiły :) Znalazłam mapkę i poszłam szukać listu ukrytego w słupie. Chwilę go szukałam, bo były w miejscu zaznaczonym na mapce aż trzy słupy. Potem miałam iść tak długo, aż zobaczę dużą lipę (drzewo), ale dziewczyny chyba zapomniały, że na drzewach nie ma liści i ciężej było ją rozpoznać. Na szczęście niewiele drzew rośnie na środku chodnika ;) Skręciłam w ul. Krokusową i przy szlabanie czekał na mnie kolejny list. Musiałam iść za znakami do ul. Stefanki 2, gdzie czekały na mnie dziewczyny. Ściągnęłam kurtkę i czekałam, aż dziewczyny skończą się naradzać. Poszłyśmy do pokoju Misi i zaczęły mi śpiewać „sto lat”. Bardzo się ucieszyłam, że pamiętały. Potem pokazały mi przepiękną świnkę, którą same zrobiły dla mnie i opowiedziały całą historię związaną z jej robieniem, a wcale nie była taka krótka ;) Potem jadłyśmy „uśmiechniętą buzię Madzi”* i ciasto, które przyniosła mama Michasi. Rozmawiałyśmy sobie chwilkę i potem razem z Angeliką poszłam na przystanek.

* „Uśmiechnięta buzia Madzi” – na talerzyku leżały oczy zrobione z mandarynek i uśmiech z kawałków banana. Dziewczyny stwierdziły, że to „uśmiechnięta buzia Madzi”, ponieważ myślą, że ja nigdy się nie złoszczę.

Oto mój zastęp i ja

Autorka: Magda Pierlak

Nazywam się Magda. Należę do IX Beskidzkiej Drużyny Harcerek im. Szarych Szeregów w Bielsku-Białej. W naszej drużynie są w tej chwili trzy zastępy: Dziś, Jutro i Pojutrze. Ja jestem zastępową zastępu Pojutrze. Po zeszłorocznym obozie starsze dziewczyny przeszły do wędrowniczek, więc cztery osoby (w tym ja) pojechały na kurs zastępowych. We wrześniu założyłyśmy 3 nowe zastępy. Bardzo dużo dziewczyn przeszło z zuchów do naszej drużyny i do tego był przeprowadzony nabór. W rezultacie w każdym zastępie było 8 osób. Na pierwszą zbiórkę mojego zastępu przyszło 5 osób (razem ze mną). Później na zbiórkach było ich coraz mniej. Nie jestem pewna, czy było tak, bo zbiórki były nudne, czy może dlatego, że dziewczynom nie chciało się przychodzić albo jeszcze z innego powodu. Teraz w zastępie są cztery osoby: ja (zastępowa), Angelika (podzastępowa), Misia i Asia. Nasz zastęp jest najmniejszy w drużynie, ale uważam, że mimo to jest najlepszy. Dziewczyny często mi mówią, że jestem najfajniejszą zastępową i wtedy sobie myślę, że odejście połowy zastępu to nie mogła być moja wina. Duży zastęp to na pewno marzenie każdej zastępowej, ale teraz już wiem, że mało osób też ma swoje zalety, więc jeśli Wasze zastępy są małe to nie załamujcie się. Jeśli jednak bardzo Wam to przeszkadza to zawsze można zachęcać koleżanki, żeby dołączyły do drużyny, albo zrobić jakiś mały nabór ;)

niedziela, 15 marca 2009

Obrzędowość zastępu cz. 1

Autorka: phm. Anna Homa

Rozejrzyjcie się dookoła. Każda społeczność ma swoje rytuały i tradycje, które ją łączą i spajają. Mają je plemiona, grupy etniczne, narody, mają organizacje i kluby sportowe, mają nawet subkultury młodzieżowe. Również w harcerstwie każda drużyna posiada swoje zwyczaje, barwy i znaki – obrzędowość, która wyróżnia ją spośród innych jednostek organizacji, jednoczy. Także zastęp, będący częścią drużyny, musi mieć swoje własne obrzędy i symbole. Do obrzędowości należą zarówno elementy, które posiadają prawie wszystkie zastępy w harcerstwie (nazwa i jej uzasadnienie, proporzec, kolor, piosenka i godło) oraz takie, które wyróżniają ten właśnie zastęp. To mogą być kolejność śpiewanych piosenek, używanie specjalnych symboli, takich jak świeczka zastępu czy skrzynia skarbów (pamiątek z wyjazdów), specjalne miejsce spotkań czy szyfr, sposób przyjęcia do zastępu. Obrzędowość zastępu powinna być mocno związana z obrzędowością drużyny, stanowić jej część i uzupełniać. Moja macierzysta drużyna – V BDH-ek „Bukowina” - jest związaną z przyrodą. Jej nazwa i zwyczaje drużyny wywodzą się z tematyki leśnej. Dlatego nazwa każdy zastęp także jest związana z lasem. Istniały więc w Piątce Borówki, Listki, Kora oraz Korniki. Dzisiaj działają Rosa oraz Mgła. W drużynach, które mają np. patronów wśród harcerskich bohaterów II wojny światowej, zastępy także mają nazwy i zwyczaje nawiązujące do historii harcerstwa. Ważne jest, żeby zwyczaje poszczególnych części stanowiły jedną, spójną całość. Obyczaje muszą być tajemnicze i ciekawe, powodować, że każda z harcerek poczuje się częścią zastępu, stanie się za niego odpowiedzialna. Bardzo ważne jest, żeby obrzędowość zastępu była mądra, tzn. przekazująca wartości zawarte w Prawie i Przyrzeczeniu Harcerskim. Dobrze jest, jeśli harcerka zakładająca zastęp posiada gotowy „pakiet startowy” zawierający najważniejsze zwyczaje, należy jednak pilnować, aby obrzędowość nie przestawała żyć, żeby ciągle powstawały nowe tradycje, tworzone wspólnie przez wszystkie harcerki. Ponieważ warto jest poznawać tradycje innych zastępów, zamieszczajmy na naszym blogu opisy różnych zastępów (istniejących i nieistniejących) naszego hufca.
Zachęcam do dzielenia się własnymi pomysłami, a być może któraś z przyszłych lub obecnych zastępowych znajdzie tu inspiracje.

piątek, 13 marca 2009

Zapowiedź

Zgodnie z obietnicami już wkrótce pojawią się u nas pierwsze publikacje.
Czekajcie dzielnie i wytrwale ;)
Do zobaczenia!

czwartek, 12 marca 2009

O czym będzie i może być

Jeśli jesteś zastępową, podzastępową, kandydatką na zastępową albo zastępową czy podzastępową kiedyś byłaś, to zostań współautorką naszego bloga :)
Gorąco Cię zapraszamy! Podziel się Twoimi opiniami i doświadczeniami.

Chętnie przeczytamy różne teksty.
Proponujemy niektóre z możliwych tematów artykułów:
1. metoda harcerska (obrzędowość, zwyczaje zastępów, porady metodyczne: jak prowadzić zastęp i jak organizować dla niego i z nim różne rzeczy)
2. sprawdzony pomysł na... (zbiórkę, grę, wycieczkę itd. itp.)
3. inspiracje: np. recenzja (książki, filmu, wystawy etc.); cytat/złota myśl z komentarzem
4. prezentacje: "oto ja" (zastępowa o sobie) lub "oto my" (zastępowa lub zastęp o zastępie)
5. idealna zastępowa
6. harce (relacje z harców lub pomysły na nie)
7. kartka z kroniki zastępu (wspomnienia z przeszłości zastępu)

*Redakcja zastrzega sobie prawo do korekty nadesłanych tekstów oraz wyboru terminu i formy wyświetlenia artykułu.

poniedziałek, 2 marca 2009

Witamy!

Jesteśmy na blogu zastępowych, podzastępowych i kandydatek na zastępowe z Podbeskidzia.

Głównym tematem będą tutaj sprawy metodyczne i programowe związane z prowadzeniem zastępu: doświadczenia, pomysły i dobre rady dla zastępowych od zastępowych i nie tylko :)

Zapraszamy do lektury naszych artykułów.

Pierwszy tekst pojawi się już za około dwa tygodnie!

Chcesz coś opublikować? Nie zwlekaj! Skontaktuj się z nami.

*Kontakt znajdziesz po prawej stronie w zakładce "Informacje i kontakt", wyświetlając nasz pełny profil.